Koncerty, festiwale

[atomówka]

Ja nigdy nie byłam na Woodstocku, bardzo żałuję, ale jakoś nigdy nie było mi po drodze. Ale jeszcze nie wszystko stracone, może jeszcze uda mi się kiedyś tam wybrać

[K`rolcia]

Ja na woodstock też jeszcze nie dotarłam, ale może w tym roku?

[Funkypunky]

Ja byłam 2 razy na Woodstocku i raz na punkowym Jarocinie (wtedy kiedy reaktywowała się Pidżama Porno<3). Było super za każdym razem, choć na Jarocinie zgubiłam telefon. Albo mi ukradli, ale wolę myśleć, że zgubiłam.

[LeMming]

Ja byłem 2 razy na Jarocinie i raz na OFFie, w tym roku chciałbym się wybrać znowu na Jarocin i może zahaczyć o Ostródę i Woodstock. No ale niestety w wakacje trzeba pracować (ja muszę) i nie na wszystkie koncerty rozrzucone po całym kraju starcza czasu.

[Andzia94]

JA nie wiem, tak ogólnie to festiwale mnie nie zachęcają, bo są tam rzeczy które się bardzo lubi, ale mnóstwo takich, których by się w ogóle nie dotknęło palcem w empiku, bo są nie z naszego gustu. Chyba jednak wole takie bardziej kameralne koncerty.

[Malina]

A mnie się właśnie podoba różnorodność muzyczna również, można wyhaczyć coś nowego ciekawego czego się wcześniej nie słyszalo, a może akurat przypaść do gustu

[Chudy]

Woodstock ponad wszystko Byłem już 4 razy z rzędu i nie potrafię zrozumieć, dlaczego niektórzy wyobrażają sobie nie wiadomo jakie rzeczy na temat tej imprezy... Tylu pozytywnie zakręconych i otwartych ludzi w jednym miejscu to ja nigdy w życiu nie spotkałem

[Sunburnt]

Błem w tamtym roku na Woodstocku, wcześniej mnie jakoś nie ciągnęło. Musze przyznać że rzeczywiscie fajnie, nei wiem czemu niektózy coś maja do tego festiwalu. A tak to raczej nie jeżdzę na takie spędy. Nie wiem, jakos tak nie pasuje nigdy coś.

[Julka93]

Ja też byłam na Woodstocku w zeszłe wakacje i było tak fajnie Cały czas się śmiałam, aż mnie brzuch bolał Uwielbiam też Punky Reggae Live Chciałabym się jeszcze wybrać na Art Slot, bo nigdy nie byłam, ale słyszałam, że naprawdę warto

[Sunburnt]

Moja znajoma jezdzi na Slot i tam robi jakieś warsztaty dziwaczne. Nie wiem, zawsze m isie wydaje że to głownie chodzi o te śmieszne robótki ręczne tam, lepienie w błocie i takie tam, a muzyka to na uboczu. To nie dla mnie.