Każdy tryb życia ma to coś w sobie - jednych kręci sprzedaniu domu i tułanie się po świecie, innych z kolei stabilizacja, rodzina. Nie twierdzę, że pierwszy styl życia jest nieodpowiedzialny i dziwny, ale nigdy nie potrafiłem zrozumieć takich ludzi
Mi się wydaje, że po prostu kręci ich adrenalina i to, że nie wiedzą, co wydarzy się później. Mi taki tryb życia nie odpowiada, więc też trudno mi się postawić w sytuacji takich ludzi, ale widocznie coś musi w tym być, skoro tyle osób się na to decyduje...
Ja chce mieć swój własny zespół najlepiej punkowy, miec dużo kasy i fanów i życ w wygodzie i luksusie
Troche wygoda i luskus, oraz kasa nie pasują do ideałów punku ale... kurde z drugiej strony nie chce sie sprzedać jak np Greenn day, nie wiem co mam robic hehe